JAK PRZYGOTOWAĆ POKÓJ DZIECKA DO SZKOŁY + uniwersalna checklista DO POBRANIA

Projektowanie przestrzeni dla dzieci to ta część mojej pracy, która daje mi chyba najwięcej  radochy i satysfakcji. Im dalej ponosi mnie fantazja tym lepiej 😀 I chyba wiem dlaczego 🙂

Cofnijmy się na chwilę o jakieś 20 lat…

Wyobraźcie sobie pokój, taki zwykły w bloku, kwadrat. Pod oknem stoi tapczan. Taki rozsuwany, ze zdejmowanymi zagłówkami. Kolor… niebieski w jaskrawe mazy. Na ścianach pomarańczowa tapeta, też w jakieś „artystyczne” wzory, a na niej plakaty gwiazd, klejone taśmą. Na podłodze wykładzina „miasto”! Matko! Kto o niej nie marzył!

Przy pozostałych ścianach stoi ONA, paździerzowa królowa, meblościanka. Ach, ile ona miała półek, szafek, skrytek i szufladek. Mimo że była też królową kiczu, uwielbiałam ją za jej funkcjonalność.

Mimo że talentu do projektowania zdecydowanie nie odziedziczyłam po rodzicach, jedno jest pewne – mój pokój pod względem ergonomii i funkcji był całkiem okej. No może z wyjątkiem dziecięcej tablicy kredowej…, a właściwie jej braku, który musiałam sobie zastąpić frontami od szafy.  Cóż, nie jestem z tego dumna, ale braku kreatywności do dziś nie można mi zarzucić 🙂

Moda na bajeczne pokoje dziecięce trwa od nastu lat i wciąż ma się dobrze.  Nietypowe zabudowy szaf, kosmiczne łóżka, ścianki wspinaczkowe, huśtawki, liny i inne cuda wianki to świetne pomysły do dziecięcych wnętrz. Natomiast są takie elementy, bez których nawet najbardziej odjechany pokój nie spełni dobrze swojej funkcji. Dzieci korzystające w nieprawidłowy sposób z podstawowych mebli i wyposażenia, często słono płacą za to swoim zdrowiem.

Dziś przygotowałam Wam instrukcję jak przygotować pokoje Waszych pociech na kolejny rok szkolny i najważniejsze wyzwania z nim związane. W czasie epidemii i nadchodzącego sezonu przeziębieniowego komfortowy i dobrze zorganizowany pokój będzie dla Was na wagę złota.

Zaproponowane przeze mnie rozwiązania nie będą wymagały remontu, być może nowego spojrzenia na pokój, przemeblowania i dostosowania do nowych potrzeb. Sama doskonale pamiętam jak nawet delikatna metamorfoza pokoju, dodawała mi energii i chęci korzystania  z dobrze znanych mi już mebli i przedmiotów. Świeży i nowy wygląd własnej przestrzeni to zawsze dodatkowa motywacja do działania 🙂 

Na sam koniec wpisu udostępniam Wam uniwersalną CHECKLISTĘ wszystkich niezbędnych elementów, które powinny znaleźć się w pokoju Waszego dziecka przed pójściem do szkoły.

Oto opis głównych etapów metamorfozy:

Wolna przestrzeń na półkach i szafach to pewnie towar deficytowy w każdym pokoju dziecięcym. Nie oszukujmy się, dzieci mają tyle zabawek, ubranek i innych pierdółek, że trudno się w nich połapać rodzicom, a co dopiero dzieciom. Nowy rok szkolny to dobry moment, aby wyrzucić wszystko z szaf, regałów, biurek i dokładnie przebrać. Dzieci naprawdę nie potrzebują wiele do szczęścia, uważam, że moda na minimalizm powinna zagościć również w przestrzeniach dla najmłodszych. Im więcej bodźców w pokoju Waszych dzieci tym trudniej im się skupić np. na nauce czy zasypianiu. Myślę, że każdy z nas wie co to za uczucie, kiedy ogarnie się szafę ze zbędnych rzeczy i ma tylko te, z których korzysta. Uwierzcie mi, odgracenie pokoju Waszego dziecka, przyniesie wszystkim ogrom korzyści.  

KROK 2 – SPRZĄTANIE

Tutaj niby filozofii nie ma, a jednak. Gruntowne sprzątanie to nie taka prosta sprawa. Jak już się odgraciliście, pamiętajcie, aby zajrzeć i wypucować każdy zakamarek w pokoju. To niezwykle ważne, aby dokładnie umyć i wyprać wszystko to, czego nie robicie na co dzień. Świeży pokój to dosłownie czysta przestrzeń, wolna od bakterii, grzybów i innych żyjątek. To jest też moment na przeanalizowanie, z jakich materiałów macie meble i wyposażenie. Na rynku dostępne są łatwo czyszczące tkaniny i bardzo trwałe materiały, które ułatwią Wam i Waszym dzieciom utrzymanie pokoju w czystości. Na rynku jest też ogromny wybór elementów przyjaznych dla alergików oraz takich, które nie zapewniają zarazkom dobrego środowiska do rozmnażania. Warto o tym pomyśleć kupując nowe wyposażenie. Dajcie znać czy to Was interesuje, chętnie zgłębię ten temat w innym wpisie 🙂 

KROK 3 – SPRAWDZANIE

To chyba najważniejszy punkt w metamorfozie pokoju. W sprawdzaniu chodzi o to, aby przyjrzeć się lepiej wszystkim meblom i akcesoriom, z których korzystają Wasze dzieci.  Po gruntownym sprzątaniu, odgraceniu i oddaniu rzeczy bardziej potrzebującym (mam nadzieję, że nie wyrzucacie dobrych ubrań i zabawek), przyszedł czas na inwentaryzację tego, co już macie. Na podstawie tego ustalicie, czego Wam jeszcze brakuje. W checkliście do pobrania wypisałam Wam wszystkie meble i akcesoria, które każdy uczeń powinien posiadać. Zweryfikujcie, idąc punkt po punkcie, czy wszystko macie oraz czy mają one najważniejsze elementy.

KROK 4 – WYPOSAŻANIE

Jeśli dotrwaliście do tego momentu z moją checlistą to wielki szacun i brawa dla Was. Najgorsze za Wami. Po etapie sprawdzania wiecie już czego Wam brakuje lub co warto wymienić na nowe. Teraz najprzyjemniejszy etap w całym projektowaniu, taka wisienka na torcie. Tutaj bardzo ważną rolę odegrają Wasze dzieci. W poprzednich etapach Wy mieliście więcej roboty, teraz czas na głównych zainteresowanych. Personalizacja pokoju to coś, w co dzieciaki powinny być bardzo zaangażowane, w końcu to ich przestrzeń, to oni mają czuć się w niej najlepiej. Pisząc „personalizacja” mam na myśli wybór wzorów i kolorów takie, które podobają się Waszym dzieciom. Wasze zdanie powinno być na drugim miejscu. Każdy uczeń ma już swoje zajawki, zainteresowania, jest w stanie określić co mu się podoba a co nie. Dajcie im możliwość samodzielnego decydowania i doświadczania. Oczywiście o kwestie techniczne i funkcjonalnej powinniście zadbać Wy (z moją pomocą 🙂 ), natomiast estetykę śmiało możecie pozostawić dzieciom. Pokoje z dzieciństwa pamiętamy przez całe życie. Niech będą to miłe wspomnienia ich wyborów.

Pamiętajcie, że najważniejsze w pokojach dzieci to stworzenie możliwie jak najlepszego i bezpiecznego środowiska do nauki, zabawy i odpoczynku. Funkcja i ergonomia są zawsze ważniejsze od stylu i designu. To bardzo ważne, bo pokusa kupna „ładnego” krzesła często odbija się bólem pleców Waszych dzieci.

Mam nadzieję, że skorzystacie z gotowej listy i przygotujecie pokój, na miarę Waszych możliwości,

Trzymam za Was kciuki 🙂

Dajcie proszę znać, czy taka forma jest dla Was pomocna i czy w przyszłości chcecie więcej takich materiałów 🙂

Magda